Graj w zielone
Piękna słoneczna aura nastroiła mnie do napisania o ogrodzie. Zamieszczone zdjęcia przedstawiają ogród Oskara de la Renty, projektanta mody. Kompozycja ogrodu nawiązuje regularnym układem kwater do baroku, w którym rządzi symetria. Całość jednak nie ma formalnego charakteru, potraktowana jest z nonszalancją. Zebrane w grupy rośliny rosną w pewnym znanym tylko sobie porządku.
Regularny warzywnik zamknięty żywopłotem.
Harmonijny nieład. Na pierwszym planie lawenda i lwie paszcze.
Ciekawe połączenie funkcji ozdobnej i użytkowej ogrodu. Kwiaty rosną obok porów, buraków i innych warzyw .
Tutaj znajdziesz więcej zdjęć.
Etykiety: ogrody, oskar de la renta
Komentarze (7):
czy to jest ogród de la Renty?
Bardzo mi się podoba ten ogród, jest momentami taki swojski
Na przedostatnim zdjęciu jest grupa czerwonych kwiatów, jak one się nazywają, czy można je wysiać z nasion?
Ja chcę mieć taki ogród! Jest cudny!
Tak, to jest ogród Oskara de la Renty.
Czerwone kwiaty to cynie. Można je wysiać wiosną (koniec marca- początek kwietnia) do ciepłego inspektu, a przesadzić na miejsce stałe w drugiej połowie maja.
super blog. Czekam na więcej wpisów
cudownie,jest sie realizowac w swojej pasji:D
ja olowek i kredki zamienilam na fotografie :P
pozdrawiam
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna