środa, 28 lipca 2010

Woda w Villi d'Este

Po długotrwałych upałach, które nas nawiedziły ostatnio, zrozumiałam dlaczego kardynał Hipolit d'Este postanowił zbudować ogród pełny różnorodnych elementów wodnych. Znajdująca się pod Rzymem renesansowa posiadłość obfituje w złożone fontanny, baseny, sadzawki, kaskady wodne. Wszystko to daje w upalne dni przyjemny chłód,  cieszy oko, a powietrze napełnia przyjemnym szmerem wody.... 



Aleja stu fontann




Etykiety: ,

Komentarze (7):

Blogger Unknown pisze...

Pięknie w kadrach, bardzo rześko:)
Pozdrawiam:)

29 lipca 2010 09:31  
Blogger Espresso pisze...

Jak cudownie! :D

29 lipca 2010 10:17  
Blogger Unknown pisze...

Bardzo pięknie prezentuje się aleja fontann. Wyobrażam sobie szum spadająceh wody i siebie przechadzajacą się w pięknej sukni i kapeluszu:)

29 lipca 2010 11:20  
Blogger Agnieszka Konopka pisze...

Iwa, dziękuję bardzo.

Espresso, cieszę się, że ci się podoba.

Diuk, podziwiam Twoją wyobraźnię.

Dziękuję i Pozdrawiam

29 lipca 2010 16:21  
Anonymous Anonimowy pisze...

Ach!! Ładnie te strugi wodne ujęłaś, na drugim z kolei zdjęciu:)

29 lipca 2010 20:06  
Anonymous Anonimowy pisze...

na mnie również największe wrażenie robi aleja fontann

30 lipca 2010 19:45  
Blogger AB pisze...

Amazing fountains!

18 sierpnia 2010 12:01  

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna